Archive: Marek Wnukowski

Dziadek i broda

Dziadek i broda

Tak, to było chyba w środę, Gdy podpalił sobie brodę Do dziś dziadek aż się wzdryga Gdy wspomina tę przygodę Broda była długa, siwa, Gęsta niczym końska grzywa Dziadek czesał ją codziennie Dbał, by była urodziwa Nagle iskra z papierosa, Wprost na...

Fajtłapa

Fajtłapa

Szedł fajtłapa raz przez miasto, To słoneczny był poranek, Szedł, zajadał sobie ciasto Potknął się, wpadł na przystanek Sernik leci, łuk zatacza Bęc, ktoś dostał, jakiś człowiek Łapać tego tam smarkacza!- Krzyczy pan z serem na głowie Zawsze o coś...

Brudasek Gerwazy

Brudasek Gerwazy

Myć nie lubi się Gerwazy Mama rano, kilka razy Pyta go, czy umył zęby I czy wodą dotknął twarzy On przed lustrem długo stoi Robi focha, miny stroi I przed myciem się ociąga Twierdzi, że się wody boi Pół godziny tak w łazience Myśli, czy ma umyć ręce...

Greta i wróbel

Greta i wróbel

Pewnie jeszcze nic nie wiecie? Przytrafiło się to Grecie? Szła ulicą kiedy nagle Wróbel siadł jej na berecie… Greta nie wie co się dzieje? Czemu każdy się z niej śmieje? Może jej się tylko zdaje? Taką Greta ma nadzieję Może dziurę mam w...

Jarek niejadek

Jarek niejadek

Nie chce Jarek jeść śniadania Choć codziennie jego niania Pyszne robi mu kanapki On nie lubi tego dania Jajecznica ze szczypiorem Grzanka z serem, z pomidorem Przed zjedzeniem tych pyszności Też się broni wciąż z uporem Prosi mama go i tata Babcia z...

Bóbr u kowala

Bóbr u kowala

Do kowala przyszedł raz bóbr I się pyta – czy by pan mógł Ciut podostrzyć moje zęby? Niech pan zerknie mi do gęby Byk, bo on był tym kowalem Mówi – nigdy nie słyszałem By bóbr tępe miał siekacze? Jutro przyjdź, to je zobaczę Dziś pan nie był...

Bociek i okulary

Bociek i okulary

Raz pewien bocian, bardzo już stary Zgubił, gdy frunął, swe okulary Latał tak kilka godzin na niebie Jak w mroku znaleźć drogę do siebie? Fruwa tak bociek, w kółko się kręci Gdzie ono było? – Nie mam pamięci Od tych zakrętów, aż poczuł mdłości...

Bonifacy drapie się po glacy

Bonifacy drapie się po glacy

Posłuchajcie, Bonifacy Choć wie, że tak nie wypada Wiecznie drapie się po glacy W dni słoneczne i gdy pada Na ulicy, w sklepie, w pracy Nawet gdy rowerem jedzie Zawsze drapie się po glacy Przy kolacji, przy obiedzie To nieładnie – często...

Urban brudne ma ubranie

Urban brudne ma ubranie

Słyszeliście o Urbanie? Wiecznie brudne ma ubranie Aż się za nim na ulicy Oglądają, zwłaszcza panie Myć też raczej się nie myje Brudną buzię ma i szyję Czy ma z wodą jakiś kontakt? Owszem, czasem wodę pije I dorośli i dzieciaki I dziewczyny i...

O chorym Grzesiu

O chorym Grzesiu

Był sobie raz Grzesiu, chudziutki, bladziutki Ciągle się przewracał, taki był słabiutki Chodził wiecznie smutny i nie miał ochoty Na harce, na skoki do wody, przez płoty. Choć był już w szóstej klasie, to taki był mały, Że nawet przedszkolaki nic...

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.