Pan kalafior tak przemawia, O wartości swej rozprawia: – W Europie jestem znany. Jedzą mnie i wielkie pany, Jedzą chłopi i mieszczanie, Zagraniczni i krajanie. Żoną moją jest kapusta, Chociaż ma zielone usta I choć bywa czasem kwaśna, To jest...
Kapcie, piżamka i główka mała. Tako wygląda nasza… zaspała? A tak było miło Kiedy to się śniło Kwieciste łąki Fasoli strąki Zielone drzewa I błękit nieba Latanie nad chmurką Niczym na sznurku Jak latawiec złoty Orbitki kręcić i wielkie wzloty...
Mój syn chodzi na karate. Chodzi zimą, chodzi latem, A ja martwię się i biedzę: Czy pogłębia także wiedzę? Bo, gdy zaczął ciosy nogą, Książki nie są jego drogą. Ciągle deski łamie w pocie, Że nie wspomnę nic o płocie, Szafie, krzesłach i regale I o...
Małą Krysią kręci w Karuzela. Z nią wesoło. Obok niej siedzi Agnieszka. W klasie to największa śmieszka. Z góry widzą koleżanki, Głowy Krysi oraz Anki, Olki, Aśki i Moniki, Karoliny, Weroniki. Całą klasę widzą z dala. W dole Sylwia jest, Barbara...
Każdy kot ma swoje sprawy, Takie zwykłe dla zabawy, Które co dzień snuje. Jak się myśli – pewnie knuje… Jakieś swoje harce robi, A poza tym myszy łowi. Kocie sprawy, kocie ścieżki. Nikt nie zgadnie – uwierzcie mi! Kiedy, gdzie i dokąd zniknie...
Mama szepcze w ucho znów: – Śpij i kolorowych snów. Później w czoło cmoka lekko, A poduszka tuli miękko. Tata wcześniej bajkę czytał O króliczku, który znikał W norce swojej pod góreczką Niedaleko, bo nad rzeczką. W bajce tej też dziecko było...
Kiedy siada przy swym Kompu Wrasta tam na miarę dębu. I odpala internecik – W wirtualny świat odlecieć! Mimo, że nic nie pojmuje, Ciągle w necie wciąż szusuje, Gg-uje i czatuje, Pisze, patrzy, e-mailuje! Świat wokoło znów rozkwita: Ona SIMS-y...
Kosa, co kamieni unikała Nad swym losem głośno łkała: – nikt mnie w kraju już nie lubi Chyba, że ktoś się pogubi, A ja jestem taka zgrabna, Ostra może, lecz powabna. Zrozumiałe, że kamienie Mają do mnie swe niechcenie! Bowiem, kiedy się...
Dzisiaj koledze walnął kuksańca, Bo z rana Tolę porwał do tańca. Kopnął też pieska co wnet u płota Obszczekał mocno obcego kota. Miał on dziadkowi plecy podrapać. Babcia zmuszona znów dziury łatać, Bo wnuk drapanie czynił grabiami, A krzyki dziadka...
W ciągu logicznym jest chyba dziura, Co było pierwsze: jajko czy kura? Bywa to chyba wspaniałą bajką, Opowieść o tym, że kura i jajko Na zmianę o zaszczyt ten zabiegają: Jajo czy kura, kura czy jajo? Kura swe racje pierwsza wyrzuca: Jajko powstaje...
