Parowiec czeka w porcie od rana. I załoga też czeka, odświętnie ubrana Na pasażerów dzisiejszej podróży. A tłum idzie szeroki i duży: Pan w koszuli, pod krawatem W kapeluszu, z aparatem. Pani z pieskiem takim małym, Że się w torbie zmieścił cały. Za...
Chciał się latem wybrać pawian Na wycieczkę do Wrocławia. Bo przeczytał gdzieś w gazecie, Że jest Wrocław piękny w lecie, Więc się teraz zastanawia Jak się dostać do Wrocławia. Samolotem czy motorem, Statkiem, pieszo czy traktorem… Aż go w...
Dziś wieczorem – niesłychanie, Nagle i niespodziewanie! – Ciocia Ewa krzyk podnosi, Że po kuchni babci Gosi W jakiś sposób, nie wie jaki, Rozszalały się Pędraki! A że chciały te żyjątka Do każdego zajrzeć kątka, Bo ciekawskie – ba, to pewne! – A do...
Znacie to, czy też nie znacie, Wiem, że chętnie posłuchacie. Stary piekarz, noga za nogą, Szedł do domu polną drogą Prosto, w lewo, przez zakręty, Cały wesół, wniebowzięty. Nagle patrzy: tuż przy drodze Stoi dom na ptasiej nodze Cały w piórach, ze...
W mej lodówce, tuż obok wędliny, Zamieszkały trzy średnie pingwiny: Gołe stopy, czarno-białe garniturki, A na ciele ani śladu gęsiej skórki. I choć w lodówce są zaledwie cztery stopnie, To trzy pingwiny z tego cieszą się okropnie I smucić się nie...
Słońce od rana zachęca i praży, Więc tłum będzie dzisiaj spędzał czas na plaży. Termometr, co stoi cały dzień na dworze, Wskazuje, że goręcej już dzisiaj być nie może, Bo słońce gorącymi promieniami plażę Zalewa całą w wielkim, rozpalonym skwarze I...
Co dzień żyję w tym kaprysie, Który zwie się: „Nie chce mi się”: Nie chce mi się stać na słońcu, Nie chce mi się być na końcu, Nie chce mi się nic zaśpiewać, Nie chce mi się nawet ziewać, Nie chce mi się czyścić butów, Nie chce mi się zjeść...
Jechał z dala tęgi mróz, Zimny wiatr na wozie wiózł. Jechał z dala, a wóz kulał, Jechał polem, głośno hulał. Targał drzewa, mroził stawy, A robił to dla zabawy. Straszył wszystkie czarne wrony, Cały dzień i nocą mrozi, Wszystkim wkoło tylko grozi...
Jeśli chcesz zbudować dom, Nie wiesz jak się zabrać doń – Po fachowców zaraz dzwoń! Bo nikt chyba nie zaprzeczy: Oni znają się na rzeczy! Betoniarka bez pamięci Ciągle tylko beton kręci, Murarze mury murują, A dekarze dach budują, A hydraulik...
Tuż za miastem, tuż nad rzeką Farma stoi niedaleko. Kiedy słońce rano wstaje Pierwszy sygnał kogut daje: „Kukuryku! Kukurykuuuuu!” Robiąc przy tym dużo krzyku. Zaraz po nim kury „koko” Na swych grzędach się kokoszą. Na to wszystko pies głos dał...