Wierszyk wietrzyk
Szumi, wrzeszczy
I robi krzyk.
W chaszczach ryczy
Się zakleszczy,
Szczerzy kły.
Drażni krzaki,
Płoszy ptaki
i znika w mig.
Łobuz taki
Nie bądź nigdy
Zwłaszcza Ty!
Przedszkolaku mój ambitny, Niesłychanie jesteś sprytny. Odkąd wstaniesz z łóżka – ćwiczysz, Czyli biegasz, skaczesz, krzyczysz. Mama ciebie nie dogoni. Nawet gdyby stado słoni O ich siłę poprosiła, Ciebie by nie dogoniła. Kto się rusza, ten jest...
Było to nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie. Do cukierni wkradł się złodziej, wszystko za darmo je. Cukierków dwa i pół kilo, całą czekoladę, Lizaka, bezę, ptysia, ze słoja marmoladę, Cztery jabłkowe ciasta i pączka dużego zjadł. Najadł się! Chce...
Zwierzęta z małego lasku, Ranną porą, tuż o brzasku, Młode i pełne radości, Przyszły na konkurs piękności. Wiewióreczka gości wita, Pokazuje swoje wdzięki: Modny szal, puszysta kita. Fajne ma rude spodenki. Po niej scenę zajął zając, Swym futerkiem...
Nasza klasa – pierwsza B-e ¹, Jak się uczyć dobrze wie. My się znamy i lubimy. Teraz Wam się przedstawimy: ( – Monika, co na przerwach koziołki fika. – Renata – ma siostrę, a chciała by brata. – Marek – wie która godzina, bo nosi...
Piesek rano wstał, Zaszczekał: „Chał! Chał!”. Siku chce – trzeba temu zaradzić. Muszę go na spacer wyprowadzić! Po spacerze mój pupil jest głodny. Ma miskę i talerzyk wygodny. Gdy zje karmę, jest czas na zabawę. Bawimy się, mama piję kawę. Potem...
Co się dzieje? Dziwne rzeczy! Mój Dinozaur głośno ryczy! Lubię go, więc się spytałem: „Co się stało?”. Pogłaskałem, Ostrożnie wziąłem na ręce. On do mnie tak oto rzecze: „Pokłóciłem się z Robotem, Dokuczałem lalkom potem, Rozsypałem w domu klocki...
Sport to zdrowie, sport to zdrowie! Każde dziecko wam to powie. Mała Kasia wzwyż skakała. Pech – spadła – nogę złamała. Marek biegać się nauczył. Biegł za szybko, się wywrócił. Kamil pływał dla zabawy. Na starość go bolą stawy. Artur rower bardzo...
Dzień dobry! Wstawaj, bo nie śpią już bobry! Pchły ubrania Twoje zjadły, a szczypawki zjadają zabawki. Karaluchy wypełzły spod poduchy, Ślimaki poszły w krzaki. Szczury wyszły już z rury, Mrówki z kryjówki, Krety ze skarpety, Biedronki ze skarbonki...
Poniedziałek, dzisiaj zjem na obiad misia. A jutro, we wtorek kapsli cały worek. Zaś pojutrze, w środę, piję tylko wodę. Czwartek będzie potem – popiję kompotem. Piątek bardzo miły – ser spróbuję zgniły. Urocza sobota – posmakuję...