Jedzie ścieżką rowerzysta, Kilometrów dużo zjedzie. Już przejechał chyba z trzysta, A wciąż jedzie i wciąż jedzie. Kręci, kręci pedałami Ile mu wystarczy sił. To nie zdarza się czasami… Nowy rekord będzie bił! Trasa na asfalt go wiedzie, Po...
Żarłok zjada co popadnie, Gdy go wieki głód dopadnie, Wszystko zjada w mig i ładnie… I nic nie zostawia na dnie! Talerz zupy, filet z pstrąga I makaron nosem wciąga I brokuły z apetytem, I ziemniaki takie syte, A ponadto – daję słowo! – Je...
Złośnik to jest taki ktoś, Kto uwielbia słowo „złość”. I nie umie ukryć złości, Gdy mu złość na twarz zagości. Zaraz krzyczy, zaraz tupie, Zaraz woła: „Toż to głupie!” Przy tym dłonie ściska w pięści I zębami głośno chrzęści. W jednej chwili jest...
– WYSTAWIENIE BEZ DIDASKALIÓW – MEGAFON Dzień dobry, witajcie w naszym Wielkim ZOO! Czeka na was mnóstwo atrakcji! Kupcie bilet w kasie i szykujcie się, boo… U nas nie ma nudnej biurokracji! A po całej naszej rozległej okolicy Oprowadzą was nasi...
Zawsze się godzina zgadza, Chociaż ciągle w kółko chadza. A te dwie cienkie wskazówki To od butów są sznurówki? I dlaczego ciągle mknie Zamiast tak zatrzymać się I już od samego rana Ciągle tylko mnie pogania? Uciec chce mi raz po raz Pchając wciąż...
Był raz kiedyś sprytny żuczek, Zwał się Żuczek Samouczek. Był ciekawski i dlatego Sam się uczyć chciał wszystkiego. Dużo słuchał, dużo czytał, Wszystkich się o wszystko pytał. Już od rana zwiedzał las, Wszędzie zajrzał, wszędzie wlazł. A co...
Jestem dzisiaj bez humoru –
Więc jeżeli nie chcesz sporu
Lepiej zmykaj stąd czym prędzej,
Bo szablami cię przepędzę!
Ciągle świeci i nie gaśnie Czekając aż każdy zaśnie. Gdy chcę – świeci, gdy chcę – gaśnie, Tak żarówka działa właśnie. Klik i klik! Tak się włącza bez ustanku, A wciąż działa, wciąż bez szwanku. I wtem… O mój Boże! Chce zaświecić, a nie może! Znowu...
Jak prawdziwa leśna sława
Płocha jestem i ciekawa,
Więc najlepiej, będąc w transie,
Podziwiajmy się w dystansie.
Zosia smacznie sobie chrapie I motyle we śnie łapie. Nagle się rozdzwonił budzik, Który niezawodnie budzi. Dryń, dryyyyń! Dzwoni i wciąż dzwoni, By nikt nie zapomniał o nim. Wstała mama, wstał też tata I rodzeństwo Zosi lata. Tylko Zosia się nie...