Żółw i Żuraw
Wiersz

Żółw i Żuraw

Autor: Leszek Sulima Ciundziewicki

Spotkał kiedyś żółw żurawia

i o zdrowiu swym rozprawia.

„Panie żuraw , cóż za bieda,

tę skorupę nosić trzeba.

Czy to zima, czy też lato,

no i co pan powie na to ?”

Żuraw kleknął ,” To udręka,

chodzić z tym to przecież męka.

Do niczego ci nie służy,

masz z nią kłopot tylko duży.

Ściągnij z karku pan swe brzemię,

wszak przeszkadza to szalenie.

Kłopot spadnie panu z głowy

i nareszcie będziesz zdrowy.”

Tak się mądrzy, dużo gada,

nagle poczuł, że coś pada.

Zadarł dziób swój, w górze chmura

„Oj ucierpią moje pióra.”

Z chmury lecą deszczu krople,

jak lodowe ostre sople.

Żuraw ze wściekłości kłapie

a deszcz kapie, kapie, kapie.

W mokrą głowę się podrapał

a żółw w swej skorupie chrapał.

Tekst © Copyright by Leszek Sulima Ciundziewicki

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.