Zakochane parasole
Wiersz

Zakochane parasole

Autor: Hanna Niewiadomska

W kawiarni „Pod deszczykiem”,

Przy kawiarnianym stole,

Usiadły zakochane,

Zwyczajne parasole.

Parasol ma garnitur

Brązowy w jasne prążki,

Pod szyją ciemną muchę

I w rękawiczkach rączki.

Zaś jego ukochana

W czerwonej jest sukience,

U góry ma falbankę

I duży wachlarz w ręce.

Zamówią dziś herbatkę

I zjedzą po wuzetce,

To, co im poda kelner,

Postawią na serwetce.

Muzyki posłuchają,

Potańczą też troszeczkę,

Aż pan parasol powie:

– Chcę z ciebie mieć żoneczkę

I małe parasolki

– chłopczyka i dziewczynkę.

A pani parasolka

Niewinną zrobi minkę.

I kiedy już wyznają,

Jak bardzo się kochają.

To wyjdą przytulone,

Pogodę za nic mając.

Bo każda parasolka

Czuć musi się bezpiecznie,

Gdy pan parasol czuwa

W dni słotne i słoneczne.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.