Wiosenne Tulaki – czyli Tulaki w ogrodzie
Wiersz

Wiosenne Tulaki – czyli Tulaki w ogrodzie

Autor: Maciej Ulita

Wiosna nadeszła, Słoneczko świeci

trawa zielona, cieszą się dzieci

można już biegać, można swawolić

i cieszyć się światem do woli

Na trawnik wybiegły małe Tulaki

widok to przedni – nie byle jaki

kiedy puchate małe stworzenia

mają tak dużo do zrobienia.

Trawa urosła, kwiatki się śmieją

Tulaki biegają – cuda się dzieją

małe kosiarki i sekatory

po zimie, na trawie ruch jest spory.

Ważna uwaga dla małych Tulaczków

żeby nie było przykrych wypadków

bo to ryzyko naprawdę jest spore

praca z kosiarką, czy sekatorem.

Trzeba uważać, mieć rękawice,

i buty i czapkę,

żeby słoneczko skórki Tulakom

nie poparzyło przypadkiem

Tulaki już odpowiednio ubrane

mają narzędzia i są wyspane.

Ci ogrodnicy puchaci tacy

biorą się dzielnie do ciężkiej pracy.

Ale nie łatwe to dla nich zadanie

po źdźbłach się trawy żmudne wspinanie

na każdy listek, każdego kwiatka

ojej tu chwasty – ale wpadka!

Chwasty niedobre psują trawniki

więc najpierw Tulaki zapał swój dziki

przeciwko chwastom kierują

trochę wykopią, resztę wytrują.

A potem do kwiatków podlewania

woda, konewka i… mokre ubrania

Tak z wodą dzielnie wojowały,

że się do suchej nitki oblały.

Ale nic się strasznego nie dzieje

zmoczony Tulak chętnie się śmieje.

Ubranka zmienia i z nowym zapałem

pracuje na trawie z chęcią dalej.

Co jeszcze powinien skąpany w wodzie

wiedzieć Tulak o pracy w ogrodzie?

A to, że roślinki są bardzo potrzebne,

że bez nich kolor świata blednie.

Że trzeba pilnować, by dobrze rosły

bo z nimi świat jest bardziej radosny.

Że trzeba podlewać i chwasty pielić,

a kwiatki będą się z nami dzielić

Swoją urodą i zapachem

co w nos trochę łechce,

aż kichnie się czasem.

I jeszcze pamiętać muszą Tulaki,

że w trawie mieszkają różne robaki.

Dżdżownice, biedronki i różne żuczki

Powyżej: motylki, ważki i pszczółki.

Tulaki znają te stworzenia

nie tylko – proszę ja Was – z widzenia.

Bo jak daleko pamięcią sięgają,

wspólne sprawy różne mają.

Sam chciałbym wiedzieć jakie,

ale to tajemnice

owadzio-tulacze

i nikt o nich głośno nie gada.

Słyszałem jednak kiedyś od Słonka,

że mu mówiła jedna biedronka,

że kiedy skończona praca w ogrodzie,

wszyscy umyci w ciepłej wodzie.

Już po obiedzie i przebrani

zajmują pewnymi się rozrywkami.

Ponieważ z Tulaków energia tryska

organizują wiosenne igrzyska.

Biegi, przełaje, skok na skakance,

ślizganie na brzuszkach,

harce i tańce,

kręcenie hula-hop, ringo rzucanie.

Gra w badmintona i pływanie.

I wiele innych różnych takich,

bo pomysłowe są te Tulaki

i jakoś nie lubią nic nie robić.

Leniuchowanie jakby im szkodzi.

A kiedy pogoda dobra do tego

wszystkie Tulaki – co do jednego

na świeżym powietrzu się bawią.

A kiedy wieczorem Słonko zachodzi

robi się chłodniej, ciszej, spokojnie

Tulaki wracają do swoich zakątków

i wszystko jest w porządku.

Więc kiedy wyjdziesz na trawę

i oddasz się cudnej zabawie

uważnie obserwuj co dzieje się w koło

bo tam się bawią raźnie, wesoło

Małe, puchate, o mokrych noskach

Tulaki – stworki radosne.

I bierz z nich przykład patrząc na świat

bo jest wspaniały – właśnie TAK!

Tekst © Copyright by Maciej Ulita

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.