Straszna historia
Wiersz

Straszna historia

Autor: Magdalena Podobińska

Dziś Mateo w zamku się zabarykadował,

w zamku, który sam wcześniej zbudował

Na straży postawił groźnych rycerzy,

każdy z nich do nas się szczerzy

i odstrasza groźną miną

Lepiej żebyś zamek ominął

mój wędrowcze drogi!

Nie zbaczaj z drogi

Za wysokie progi!

Zamek jest straszny, jak napis głosi

i wszelkich gości uprzejmie się prosi

by zamek omijali z daleka

bo nie wiadomo co ich w tym zamku czeka!

(Szepnę wam tylko do ucha,

że mogliby spotkać tam człowieka

……lub ducha!

a taki duch, jak chucha i dmucha

to się zimno i strasznie robi!

Lepiej zejść mu z drogi,

lepiej posłuchać przestrogi

i nie wchodzić do zamku strasznego!)

Koleżanko, kolego

czy widzisz te białe prześcieradła,

(które tajemnicza ręka z szuflady mi ukradła)?

jak przemykają szybko na zamkowej wieży?

Grozą niesamowitą powiało

Natalka nogi za pas zabrała!

Gdzie pieprz rośnie ucieka,

Na wyjaśnienia nie czeka

Biedactwo nie wierzy

Że ten biały duszek

To przebrany Mateuszek!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.