Dziś Mateo w zamku się zabarykadował,
w zamku, który sam wcześniej zbudował
Na straży postawił groźnych rycerzy,
każdy z nich do nas się szczerzy
i odstrasza groźną miną
Lepiej żebyś zamek ominął
mój wędrowcze drogi!
Nie zbaczaj z drogi
Za wysokie progi!
Zamek jest straszny, jak napis głosi
i wszelkich gości uprzejmie się prosi
by zamek omijali z daleka
bo nie wiadomo co ich w tym zamku czeka!
(Szepnę wam tylko do ucha,
że mogliby spotkać tam człowieka
……lub ducha!
a taki duch, jak chucha i dmucha
to się zimno i strasznie robi!
Lepiej zejść mu z drogi,
lepiej posłuchać przestrogi
i nie wchodzić do zamku strasznego!)
Koleżanko, kolego
czy widzisz te białe prześcieradła,
(które tajemnicza ręka z szuflady mi ukradła)?
jak przemykają szybko na zamkowej wieży?
Grozą niesamowitą powiało
Natalka nogi za pas zabrała!
Gdzie pieprz rośnie ucieka,
Na wyjaśnienia nie czeka
Biedactwo nie wierzy
Że ten biały duszek
To przebrany Mateuszek!