Spod poduszki
Wiersz

Spod poduszki

Autor: Eliza Sarnacka-Mahoney

Spod poduszki, spod poduszki,

Skacząc cicho na paluszki

I trzymając się za brzuszki

Wypadają sny.

Jeden zamienia się w smoka,

Drugi wygląda jak foka,

Trzeci ma głowę w lokach,

A czwarty to jesteś ty!

Nosisz za duże buty

I masz nie włosy lecz druty,

I zawsze chodzisz na skróty

Gwiżdżąc na wiatr.

Na bluzce masz plamę z lodów

I śmiejesz się bez powodu,

A potem skaczesz ze schodów

W szeroki świat.

Patrzę na ciebie w lustrze,

Odbita jesteś w poduszce.

Lubię, gdy śnisz mi się, mamo

I jesteś taka jak ja!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.