Puk, puk! Przepraszam, czy nie przeszkadzam?
Proszę o pomoc, gdyż przeprowadzam
się popołudniu z piętra piątego
prosto na parter. Nic piękniejszego!
W pierwszym pokoju pufę postawię,
przedtem ją pomaluję ciekawie –
pewnie w pstrokate prążki lub w paski,
bo tak poradził pan spod piętnastki.
Później po pracy pędzle pomyję,
podobnie palce, plecy i szyję,
pralkę do prądu prędko podłączę,
poprawię prysznic, co wciąż się plącze.
Podczas gdy będzie się w piekarniku
piekło z przepisu pełno pierników,
pójdę na pustym posiać balkonie
parę petunii i pelargonię.
Po co o pomoc tak pilnie proszę?
Poważny problem mam: wzrok podnoszę
podczas porządków – prawdę powiadam –
patrzę: pająka mam za sąsiada!
Piszczy, że póki rok nie przeminie,
pragnie pozostać w swej pajęczynie!
Tekst © Copyright by Mariusz Szwonder. Wszystkie prawa zastrzeżone, autor zezwala na używanie i kopiowane utworu jedynie w celach niekomercyjnych.