Pędraki
Wiersz

Pędraki

Autor: Krzysztof Roguski

Dziś wieczorem – niesłychanie,

Nagle i niespodziewanie! –

Ciocia Ewa krzyk podnosi,

Że po kuchni babci Gosi

W jakiś sposób, nie wie jaki,

Rozszalały się Pędraki!

A że chciały te żyjątka

Do każdego zajrzeć kątka,

Bo ciekawskie – ba, to pewne! –

A do tego jakie śpiewne,

A do tego, jak to one,

Wyjątkowo roztańczone,

Więc po szafkach, po podłodze

I po cioci Ewy nodze,

Pod mikserem, w miskach psów,

Na kuchence, tam i ów,

I przy krześle, i pod stołem,

Pod zmywarkę, w gar z rosołem,

W cukiernicy i na blacie,

Przy kawowym automacie,

Pod lodówkę, na kuchenkę,

Pod piekarnik, na sukienkę,

Na parapet i pod drzwi,

I we włosy, w dekolt, w brwi…

Wszędzie, wszędzie w sposób taki

Rozszalały się Pędraki!

I tak ciocia Ewa stała,

Z przerażenia zesztywniała

Ledwo szeptem powiedziała,

Że dla babci Gosi chciała

Miło, słodko oraz wdzięcznie

Upiec ciasto własnoręcznie.

Ale śpiesząc się do garów

Zapomniała okularów,

A że miała wadę wzroku

Wyszła z kuchni krok po kroku

I się nie spostrzegła kiedy

Mak rozsypał się i wtedy

W tych maciupkich ziarnkach maku

Dopatrzyła się… Pędraków!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.