Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the really-simple-ssl domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wpforms-lite domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wordpress-seo domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Owocowy ogród - tekst - wiersz dla dzieci - urwisow.pl
Owocowy ogród
Wiersz

Owocowy ogród

Autor: Monika Justyna Olszewska

W piękny dzień lipcowy pachnie ogród owocowy

Smakołyków w nim bez liku, wnet się znajdą w mym koszyku.

Truskaweczki się schowały, dojrzeć szybko zbyt nie chciały

Lecz słoneczko je ogrzało i w czerwienie wnet ubrało

Pod listkami zielonymi kryją się z barwami swymi

A ja dobrze wiem gdzie są, bo z daleka słodko pachną

Siądę sobie nad krzaczkiem i zjem je zaraz ze smaczkiem.

Jabłonka obwieszona jabłkami jak choinka na święta bombkami

I te soczyste jabłuszka wędrują już do mego brzuszka.

Tam przy płocie wielka grusza w moją stronę się wybrzusza,

I wyciąga swą gałązkę, zapraszając na przekąskę

Lecz zaproszenie to harde, kiedy gruszki jeszcze twarde.

Wzdłuż ogrodowej alejki rosną sobie maciejki

A dalej za maciejkami bujne krzaczki z porzeczkami

Są czerwone, są i czarne, wnet je w ręce swoje zgarnę

Nie dość, że tak kolorowe, to w dodatku bardzo zdrowe

Gdy otworzę swe usteczka, same wpadną do środeczka.

W cieniu szopki drzewko stoi, gdy je dotkniesz bardzo boli

Drzewko niepozorne, małe, lecz ma kolce okazałe

Ręce ćwiczą wygibasy, by dosięgnąć rarytasy

A agrestu ostre ciernie bronią swych owoców wiernie

Gdyby ręce nie bolały, zerwałabym agrest cały.

Gdy już miałam wyjść z ogródka, wtem malina różowiutka

Przyciągnęła wzrok znienacka, i gotowa juz zasadzka

Jak spostrzegły me oczęta, w środku miała konsumenta!

Cóż, robaczki też ucztują, w słodkich smakach się lubują,

Malin rośnie tutaj wiele, ja i z mrówką się podzielę.

Tak sobie spacerowałam i owoców kosztowałam,

Koszyczek nadal puściutki, za to brzuszek okrąglutki.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.