Mój dziadek
Wiersz

Mój dziadek

Autor: Marzena Szczepańska

Białe wąsy, siwa broda,

taka dziadka już uroda.

Chociaż laską się podpiera,

wciąż udaje kawalera.

Zdrowie zawsze dopisuje,

w zimnej wodzie się hartuje.

Babcia ziółek mu naparzy,

potem dziadek tylko marzy.

O tym, jak był kiedyś młody,

nie miał wąsów ani brody.

Czas upływa bez litości,

czasem dziadka bolą kości.

Nie narzeka, nie marudzi,

a gdy rano się obudzi,

to znów wita nowy dzień,

za to, dziadku, kocham Cię.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.