Mamuś, zapraszam na skocznie!
Będzie Kamil Stoch? Nie…
Ale będę ja..
Twój synek kochany
każdy skok mam udany!
Sukces murowany!
Chodź i usiądź na kanapie
Nie możesz tego przegapić!
Odbił się i …skoczył!
Z zamkniętymi oczamimknął ponad tłumami
swoich wiernych kibiców
-Nad swoimi pluszakami
radośnie wiwatującymi
i machającymi łapkami
Wylądował miękko
Telemarkiem na dywanie
Jak ci się podobało mamo?
Wspaniale synku wspaniale
Dla ciebie złote medale
Miśki uniosły w górę transparenty
„Mateusz , jesteś wielki!”
Duma go rozpierała
Więc jeszcze dodałam:
Brawo mój mistrzu mały
U twych stóp świat cały!
Tak! będę trenował wytrwale
i zobaczysz, nie przesadzam wcale
skoczę jeszcze10 kilometrów dalej!
