Miotła, szczotka i wór
Wiersz

Miotła, szczotka i wór

Autor: Krzysztof Roguski

W domu wielki nieporządek,

Bo rozsypał się ksiąg rządek.

Kurz dokoła wszędzie lata,

Miotła zaraz go zamiata.

Szuru, szuru, szuru, szuru –

Szczotka szuruje do wtóru.

Zgarnia okruchy niewielkie

Wszystkie żywo na szufelkę.

Miotła tańczy nieporadnie,

Jeszcze chwila i upadnie.

Szczotka tak się mocno pręży

Myśląc, że z miotła zwycięży.

Jedna skacze tam gdzie druga,

Druga pierwszej okiem mruga.

Jedna tu i druga tu,

Prześcigają się co tchu,

Która najładniej na świecie

Bałagan szybko zamiecie.

Bo ta zgrabnie i ta zgrabnie,

Bo ta ładnie i ta ładnie.

I wokoło się ganiają,

Za wygraną wciąż nie dają.

Miotła szczotce kurz zasłania,

Szczotka miotłę wciąż przegania.

„Proszę pani – mówi szczotka –

Jestem tak szalenie wiotka!

Jestem właśnie taka zwinna

Jaka szczotka być powinna!”

Na to jej odparła miotła:

„Niech pani sprzątnie spod kotła,

Skoro pani taka szybka

I tak przeogromnie gibka!”

Tu szurają, tam sprzątają

I ze sobą się ścigają,

Która szybsza i zwinniejsza,

Która lepsza i piękniejsza.

Na ten cały głośny spór

Wielki się odezwał wór:

„Nie ma co się sprzeczać przecie –

I tak mi oddacie śmiecie!”

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.