Krowa Hiacynta. Nie tak to się robi
Wiersz

Krowa Hiacynta. Nie tak to się robi

Autor: Anna Śliwińska

Krowa Hiacynta na wszystkim się znała.

Ledwie mówić ktoś zaczął, ona przerywała:

„Muuusisz wiedzieć, mój drogi!

Nie tak to się robi!”

Pouczała kury jak się znosi jajka.

Dosyć miał jej kogut i cała kurza farma!

Świniom tłumaczyła, że to wstyd się świnić,

A patrząc na indyki, nie mogła się nadziwić:

„Co za granda! Niesłychane!

Żeby indor miał korale!”

Króliki źle kicały, źle jadły marchewkę,

Kozy źle beczały (z baranim akcentem).

Gęsi były głupie w jej krowim mniemaniu

(bo nie znała słowa w ich gęsim gęganiu).

A gdy stary gospodarz naprawiał oborę,

Ona stała z boku, mucząc mu z uporem:

„Muuusisz wiedzieć, mój drogi!

Nie tak to się robi!”

Dosyć miał jej każdy, od glisty po Burka.

Z nerwów kaczki rwały wszystkie kacze piórka.

Koń przegryzał jabłko, prawie się udławił,

Bo wtem przyszła krowa i zaczęła prawić:

„Muuusisz wiedzieć, mój drogi!

Nie tak to się robi!”

I w gwoli przykładu kawał jabłka zjadła.

Tak się dziwnie stało, jedynka jej wypadła.

Podwórko zamarło, Hiacynta spąsowiała.

Od tamtego czasu mniej się odzywała.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.