Koziołeczek
Wiersz

Koziołeczek

Autor: Jan Brzechwa

Posłał kozioł koziołeczka

Po bułeczki do miasteczka.

Koziołeczek ruszył w drogę,

Wtem się natknął na stonogę.

Zadrżał z trwogi, no i w nogi,

Gaik, steczka, mostek, rzeczka,

A tam czekał ojciec srogi

I ukarał koziołeczka:

„Taki tchórz! Taki tchórz!

Ledwo wyszedł, wrócił już!

Ładne rzeczy! Ładne rzeczy!”

A koziołek tylko beczy:

„Jak nie uciec, ojcze drogi?

Przecież sam rozumiesz to:

Ja mam tylko cztery nogi,

A stonoga ma ich sto!”

Posłał kozioł koziołeczka

Do miasteczka po ciasteczka.

Koziołeczek mknie raz-dwa-trzy.

Nagle staje, nagle patrzy:

Chustka wisi na parkanie…

Koziołeczek tedy w nogi

I znów dostał w domu lanie,

Bo był ojciec bardzo srogi:

„Taki tchórz! Taki tchórz!

Ledwo wyszedł, wrócił już!

Ładne rzeczy! Ładne rzeczy!”

A koziołek tylko beczy:

„Jak nie uciec, ojcze drogi,

Czyż jest słuszna kara twa?

Chustka ma wszak cztery rogi,

A ja mam zaledwie dwa!”

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.