Kłótnia na tablicy
Wiersz

Kłótnia na tablicy

Autor: Marek Wnukowski

Pewnego dnia w klasie, wieczorową porą,

Kłótnia się zrodziła, aż wstrząsnęło szkołą…

Kłóci się plus, dzielnik, iloczyn, różnica,

A świadkiem tej kłótni jest szkolna tablica.

Każdy z nich dowodzi, że jest najważniejszy,

Że udział w działaniach innych jest ciut mniejszy

Konflikt się rozwija, pachnie rękoczynem

Mało się nie pobił minus z iloczynem

Gąbka z kredą wybrnąć chcą z tej sytuacji,

Lecz nikt ich nie słucha, wciąż bronią swych racji.

Plus twierdzi, że w liczbach rządzi dodawanie

Wziął kredę i kreśli działania na ścianie,

Iloczyn mu na to: – o nie, to mnożenie,

Ma większe znaczenie, skończ już to bredzenie

Na co minus odrzekł: – a ja głośno krzyczę:

Minus najważniejszy jest w matematyce!

Iloraz odburknął: – ale z was jelenie

Królową liczenia jest zawsze dzielenie

Na dobre trwa kłótnia, co rusz słychać krzyki;

Iloraz znów wrzeszczy: – dzielnik ma wyniki!

Aż wskaźnik rzekł basem: – dość hałasowania!

Koniec już tej waśni i przekomarzania!

Uciszcie się wszyscy, natychmiast, w tej chwili!

Oto co Wam powiem, wszystkim, moi mili,

Nie chcę tu pogarszać wzajemnych relacji

Lecz żaden z was nie ma tak naprawdę racji

To tak jakby stwierdzić, że w kuchni zmywarka

Jest dużo ważniejsza, niż w łazience pralka

Lub środa jest ważna, nie tak, jak sobota

Przecież takie tezy, to istna głupota

Gdyż suma, różnica, mnożenie, dzielenie

Jednakową mają rangę i znaczenie

Nie można być dobrym tylko z dodawania

I bać się dzielenia, lub odejmowania

Uczmy się algebry, ruszmy trochę głową,

Żyć bez niej się nie da, uwierzcie na słowo

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.