Hipopotam
Wiersz

Hipopotam

Autor: Eliza Sarnacka-Mahoney

Puk, puk.

Kto tam?

Hipopotam.

Przeziębiony hipopotam.

Hipcio przybył w odwiedziny

Do dalekiej swej rodziny

Nic nie wiedział, że tu zima

Wszak w Afryce zimy nie ma…

Lecz my sobie poradzimy

W wannę wody napuścimy

Damy soczek pić z malinek

I słudziutkich garść rodzynek

Nasz zziębnięty hipopotam

Wnet zapomni o kłopotach

I w obłokach białej piany

Będzie znowu roześmiany!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.