Dni tygodnia
Wiersz

Dni tygodnia

Autor: Krzysztof Roguski

Poniedziałek chciałby pospać,

Jeszcze w łóżku sobie zostać,

Więc od rana jest jęczący,

Niewyspany i męczący,

I humorów ma wciąż wiele,

I narzeka na Niedzielę.

Aż się Wtorek na to perzy.

Słucha, patrzy… i nie wierzy,

I oczami jeszcze strzela:

„Cóż ci winna jest Niedziela?

Z łóżka podnieś się, leniuchu,

Zarzyj chociaż kapkę ruchu!”

Aż tu Środa wnet przychodzi,

Poniedziałek z Wtorkiem godzi:

„Możesz ciągnąć go za uszy,

On się z łóżka dziś nie ruszy!

Ale widzę, Wtorku, że ty

Mało ruszasz się, niestety”.

Wtem na Środę Czwartek czyha:

„Co się pani tak rozpycha?

Cóż, że pani w samym środku?

Przyjdę ja… i po kłopotku!

Więc się przesuń, moja miła!”

No i Środa ustąpiła.

Na to Piątek się obraża:

„To co tydzień się powtarza!

Zważ no, Czwartku, na to sobie,

Że ja jestem tuż po tobie!

No a piątek, swoją drogą,

To już weekend jedną nogą!”

Na to się Sobota wtrąca:

„Dobrze, żem nie pracująca

I nie muszę kłaść się na noc,

I nie muszę wstawać rano,

Mogę byczyć się i byczyć…

Więc przestańcie się indyczyć!

A Niedziela, taka strojna,

Patrzy święta i spokojna.

„Znów zmęczyły mnie okrutnie

Wasze tygodniowe kłótnie”.

I nie wiedząc co ma począć

Poszła sobie w kąt odpocząć.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.