Całusy
Wiersz

Całusy

Autor: Marek Dąbrowski

– Patrzcie, patrzcie, jak się rusza!

Znowu dała mi całusa!

Chwalił się mały zajączek,

Gdy spotkali się na łące.

Jeżyk, zając, łoś i kot,

Który nie pochodził stąd.

Jeżyk mały mówił tak:

– Rano już mi dała znak.

Spotkaliśmy się przy brzegu,

Trochę w marszu, trochę w biegu.

Zimno było, pora taka…

Rankiem dała mi buziaka.

Łoś potrząsa w złości głową:

– Mnie też dała. Daję słowo.

Też buziaka ja dostałem,

Wtedy, kiedy ją spotkałem.

Kot, co przyszedł ze wsi tutaj,

Nogi swe poprawił w butach

I powiedział o tym także,

Że całował ją przy wiadrze.

We wsi gdzieś daleko stąd.

Tam zazwyczaj ma swój kąt.

Kilka przyszło zwierząt jeszcze…

Tę historię tako streszczę:

Wszystkie całusa dostały.

Ten co duży, ten co mały.

Całowane… na ochłodę,

Kiedy piły z Wisły wodę.

Tak. To Wisłę całowały

I odbicia swe widziały.

Z lasów, łąk ich całe mrowie

O całusach ci opowie.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.