Brązowy miś
Wiersz

Brązowy miś

Autor: Kamila Bednarek

Przed lustrem stanął miś brązowy

i długo się przeglądał,

gdybym był bardziej kolorowy

to jak ja bym wyglądał?

Z szuflady wyjął farbek kilka,

pędzelek naszykował

zanim minęła krótka chwilka

to miś się już malował.

Uszy niebieskie, łapki białe,

policzki na różowo,

nosek zielony, nóżki szare,

brzuszek na fioletowo.

„Teraz futerko mam kolorowe,

wyglądam jak motylek!

Może skrzydełka też namaluję

odfrunę gdzieś na chwilę.

Albo na niebie będę lśnił

jak wielobarwna tęcza

i swym brązowym futrem już

nie będę się zadręczał”.

Spojrzał do lustra, w swe odbicie,

nie poznał siebie wcale.

„Teraz jak narcyz jestem piękny

i wszystkim się pochwalę!”

Już miał wychodzić na podwórko,

lecz coś go zatrzymało

swędzieć zaczęły rączki, nóżki

i w uszach mu brzęczało.

„Ta farba swędzi mnie i piecze

już nie chcę być kolorowy

nie będę cierpieć, zmywam wszystko

chcę znowu być brązowy”.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.