Pieniądz
Wiersz

Pieniądz

Autor: Paweł Gołuch

Pewien człowiek spod Grudziądza

Wielbicielem był pieniądza.

Każdy grosik zarobiony

Wrzucał zaraz do skarbony.

Tak monety, jak banknoty.

Cieszył go ich zapach, dotyk.

Jako sygnał telefonu

Nagrał sobie brzęk bilonu.

Chciał pieniądze pożreć wzrokiem,

Zachwycony ich widokiem.

Mógł je liczyć przez dzień cały,

Segregować nominały.

Myśleć o nich nie przestawał

I niechętnie je wydawał.

Nie pozbywał się waluty,

Chociaż miał dziurawe buty.

Nie zapraszał żadnych gości,

By nie tracić oszczędności.

Nie posiadał samochodu,

Bo mu było żal dochodów.

Nie rozbijał się po świecie,

By nie robić dziur w budżecie.

Nienawidził drogich sprzętów.

Bał się wręcz abonamentu.

Nie miał radia, komputera,

Telewizji nie odbierał.

Jadał mało, pił niewiele.

Pieniądz był mu przyjacielem,

Więc go zbierał dniem i nocą.

Tylko sam nie wiedział… po co.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.