Zima artystka
Wiersz

Zima artystka

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Sopelkami krople rosy operliły wszystko.

Skrzy się dywan śnieżnobiały. Zima jest artystką.

Pochwyciwszy tęgie pióro, białym exlibrisem

Uwieńczyła Boże dzieło – srebrną globu misę.

Zimne okna przystroiła w dwa pierzaste freski,

By je nocą kontemplował Ojciec nasz niebieski;

Byśmy rankiem zobaczywszy niebo zza firanki,

Z głębi serca wykrzyknęli: – Pora iść na sanki!

…I pójdziemy, by się skąpać w jej puszystej bieli.

Niech dziecięce nasze serca sanna rozweseli!

Niech wieczorem, gdy na śniegu pogubimy narty,

Zrozumiemy, że to zima i że to nie żarty.

Za to wszyscy ją lubimy, że choć taka sroga,

Darzy tym, co otrzymała z hojnej ręki Boga.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.