Zagadki
Wiersz

Zagadki

Autor: Paweł Gołuch

Na niej nawet ktoś nieduży

Umie wznosić się wysoko,

A jak mocno się odbije

Może skoczyć ku obłokom.


(trampolina)

Chociaż owoc tego drzewa

Można łatwo zamknąć w dłoni,

To niełatwo przebić pancerz,

Który jego wnętrze chroni.


(orzech)

Stoi zwykle gdzieś przy bramie,

Czasem smrodek z niego leci,

Zwłaszcza, gdy go zapomniano

Zamknąć po wrzuceniu śmieci.


(kubeł na śmieci)

Jest jak przedłużenie domu,

Z drewna albo brukowany,

Kiedy ładna jest pogoda

Można się opalać na nim.


(taras)

Myślę, że dla śląskich dzieci

Nie powinno być kłopotem,

Odpowiedzieć, co takiego

Nazywamy „czarnym złotem”.


(węgiel)

Tego drzewa nie pomylisz

Z bukiem, dębem czy jaworem.

Bardzo łatwo go rozpoznasz

Po tym, że ma białą korę.


(brzoza)

Gęste krzaki tych owoców

Lubią kłamcy i oszuści.

Bardzo więc uważać trzeba,

Żeby nie dać się w nie wpuścić.


(maliny)

Ma dwie rączki i dwie nóżki,

Lecz to nie jest żadne zwierzę,

Bo ma jeszcze z przodu kółko.

Ciężkie rzeczy w niej przewieziesz.


(taczka)

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.