Wyjedźmy gdzieś razem, choćby niedaleko.
Zaszyjmy się w lesie, usiądźmy nad rzeką.
Poszukajmy ciszy pośród łąk zielonych.
Wyłączmy na chwilę nasze telefony.
Wyjedźmy za miasto, choćby na rowerze.
Może nam się uda ujrzeć dzikie zwierzę.
Połóżmy się w trawie, popatrzmy na chmury.
Zostawmy za sobą betonowe mury.
Wyjedźmy już dzisiaj, choćby za godzinę.
Zabierzmy przyjaciół, zabierzmy rodzinę.
Rozpalmy ognisko w okręgu z kamyków.
Upieczmy kiełbasę na zwykłym patyku.
Wyjedźmy pod namiot, choćby w niepogodę.
Zagrajmy w domino przy herbacie z miodem.
Czy to deszcz, czy upał, wiatr czy mgła jak mleko,
Wyjedźmy gdzieś razem… choćby niedaleko.