Stróż domowy
Wiersz

Stróż domowy

Autor: Stanisław Jachowicz

Idziemy na przechadzkę, hej piesku, chodź z nami!

— Chętniebym poszedł z panami,

Ale nie mogę.

My nie w daleką idziemy drogę.

— Nie, nie, paniczu, nie mogę.

Dom sam zostawić byłoby nieładnie,

A nuż go złodziej napadnie?

I poszli. Pies zazdrośnie spoglądał za niemi.

I długo, długo leżał przed drzwiami na ziemi.

Potem powstał i obiegł dziedziniec wokoło:

Już wrócili panicze, witał ich wesoło:

 Szczęśliwy! że dopełnił święcie powinności.

Kto o niej zapomina, niechaj mu zazdrości.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.