Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the really-simple-ssl domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wpforms-lite domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wordpress-seo domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Stonoga zawalidroga - tekst - wiersz dla dzieci - urwisow.pl
Stonoga zawalidroga
Wiersz

Stonoga zawalidroga

Autor: Ewa Mleko

Żyła sobie raz stonoga,

Nieprzyjazna, wszystkim wroga.

Wychodziła z założenia,

Że to nie do pomyślenia

By pomagać przyjaciołom.

Zgodnie ze stonogi szkołą –

Każdy sobie rzepkę skrobie –

Tak stonoga w mig odpowie,

Gdy o pomoc ją poprosić.

Trudno te odmowy znosić,

Więc się przyjaciele mili

Od stonogi odwrócili.

– Co tu robić? Sama nie wiem. –

Tak myślała w żalu, w gniewie.

– Choć to krzywd mych nie wymaże,

Ja wam wszystkim wnet pokażę!

Już nazajutrz bladym świtem

Rozwiązanie znakomite

Przyszło nagle jej do głowy –

Założyła płaszcz brązowy

Z rzędem czerwonych guzików

A na nogi – sto bucików

W pięćdziesięciu różnych parach.

A więc w trampkach i w sandałach,

Botkach, klapkach i kaloszach,

Balerinkach i bamboszach,

W kozakach i w adidasach,

I w pantoflach na obcasach,

W trzewikach i w tenisówkach,

W szpilkach na zdartych zelówkach,

W mokasynach i w japonkach

Ruszyła po polach i łąkach.

Aż dotarła w słońca brzasku

Do gęstego dębów lasku,

Tam, gdzie już całkiem blisko

Mrówki miały swe siedlisko.

Tegoż ranka w pocie czoła

Mrówek sznur krążył dokoła

Na grzbiecie każda z mróweczek

Niosła chleba okruszeczek.

By okruszków nie gubiły,

Zwartym szykiem tak kroczyły

Do spiżarni je naskładać,

Całą zimę chleb zajadać.

Praca biegła wartko, błogo…

Lecz co dalej ze stonogą?

A stonoga po cichutku

Popsuć chciała szyki mrówkom.

Skryła się niepostrzeżenie

Za dębu grubym korzeniem,

Pomyślała, tupiąc nogą

– Teraz uciec mi nie mogą!

I cierpliwie zaczekała

Aż się mrówek armia cała

Zza korzenia wyłoniła.

Wówczas nogi wystawiła,

A mróweczki nieświadome,

Tak na pracy swej skupione

Prosto w tę pułapkę suną.

A gdy dojdą, wszystkie runą.

Jedna pada obok drugiej.

Leżą mróweczki jak długie.

Ich okruszki rozsypane,

Całe błotem pomazane.

A stonoga, cwana sztuka,

Śmieje się od ucha do ucha.

Mrówkom nogi podstawiła,

Ciężką pracę zniweczyła.

Już do domu pragnie bieżeć,

Nagle sama w błocie leży!

Bo tymczasem sprytne mrówki,

Poplątały jej sznurówki.

Teraz śmieją się: stonoga,

Taka z niej zawalidroga!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.