Ptasie smutki
Wiersz

Ptasie smutki

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Smutno dzisiaj wróbelkowi – przyszła chmurna jesień.

Już nie śpiewa, ale płacze – echo skargę niesie

(Jak mu nucić, jak mu śpiewać, kiedy niebo płacze…):

– Już przez gęste krople deszczu wiosny nie zobaczę.

Nie powróci gwarna wiosna – wietrzyk chłodny wieje.

Nie zaćwierkam nigdy więcej – co chce, niech się dzieje!

– Po jesieni przyjdzie zima – nie płacz, małe ptaszę.

Nie ma życia bez odmiany. Próżne skargi nasze.

Lód spowije deszczu krople; szron pokryje drzewa,

A kto czeka na przedwiośnie, niechże o tym śpiewa!

Przyjdzie znowu cudna wiosna – ten, kto na nią czeka,

Niechaj śpiewem budzi zachwyt Boga i człowieka!

Wszystko razem się pomieści w jednym Bożym planie

I po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.