Ostatnie salto Jasia
Wiersz

Ostatnie salto Jasia

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Jaś był zuchem, co się zowie…

Ponad własne swoje zdrowie

Cenił skoki i ryzyko.

Kto fantazją żyje dziką,

Ten, jak Jasio – drodzy moi –

Konsekwencji się nie boi:

Wykonując salta, skoki

W bystrej wody nurt głęboki

Wie dokładnie o tym (hurra!),

Że to wyczyn i brawura.

… Mógłby wiedzieć Jasio w sumie,

Że nie wszystko jeszcze umie…;

Że (tu problem się zaczyna)

Kamień to nie trampolina…;

Że ten jeden skok do rzeki

Życiem skończy się kaleki…

Cóż! Niejednej smutnej chwili

Ten uniknie – moi mili,

Kto potrafi w dzionek szary

Mierzyć siły na zamiary…

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.