O Jerzym
Wiersz

O Jerzym

Autor: Alicja Kaleńska-Klimczak

Jerzy mierzy zbroje rycerzy,

Liczy miecze w swojej wieży

Potem strawę do wieczerzy

Ochoczo waży w lichej odzieży

Spis prowadzi jak należy

Ile wydał już talerzy

A ile mąki ze spichlerzy

Dla potrzeb łasych rycerzy

Potem żubry liczy z wieży

Ile zwierząt przynależy

Do jego kraju obrzeży

A ile do obcych macierzy

Gdy prowadzi spis nasz Jerzy

i pomyli rz z mierzy z tym ż w wieży

skrzętny mistrz do niego bieży

i karze myciem brudnych talerzy

A więc zmywa smętnie Jerzy

I rozważa, czemu ż z wieży

Wpływa na ilość jego wieczerzy

I czy komuś na nim w ogóle zależy

Jerzy w siebie już nie wierzy

Ucieka się więc do pacierzy

Stracił imię, twarz i gażę,

Jak się ludziom tak pokaże ?

Toż to hańba! Robić spisy,

a potem z czeladzią jeść z jednej misy

Wszystko przez rz w słowie wieczerzy

Co nie wpływa, czy się dobrze mierzy!

Jeśli ktoś mi w to nie wierzy

Niech przy najbliższej wieczerzy

Sprawdzi kto pod stołem leży

A nuż to głodny leży Jerzy

Jeśli szkoda Ci Jerzego

Zmień historię dnia pewnego

By macierze, wieże, jeże

Ułatwiały nie pacierze.

O łatwiejsze pismo jeży

Nie wzdychajcie do papieży

Nic to wszak Wam nie pomoże

Ratuj Jerzych dobry Boże!

Warszawa, marzec 2014


zainspirowana pracami domowymi i dyktandami w I B

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.