O głodnej lalce
Wiersz

O głodnej lalce

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Moja lalka, proszę Pana

Śpi spokojnie już od rana,

Zaś wieczorem, kiedy wstanie,

Zje arbuza na śniadanie

(Będzie smutno mi, jeżeli

Ze mną nim się nie podzieli).

Po obiedzie będą pączki,

Więc jej jeden dam do rączki.

Potem jeszcze danie trzecie,

Bo jest żywą lalką przecież:

Rusza rączką i powieką;

Bardzo lubi świeże mleko

(Trzeba sprawdzać, czy pielucha

Jest pod lalką całkiem sucha!).

Bardzo, bardzo jest kochana!

Bardziej od niej, proszę Pana

Lubię tylko słodkie wiśnie.

Kiedy z wiśni soczek pryśnie,

Lalka bluzkę mi wypierze.

… Pan nie wierzy? A ja wierzę!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.