Nocą w listopadzie
Wiersz

Nocą w listopadzie

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Cześć oddając, chylmy czoła –

Oto pośród ciemnej nocki

Do rodaków swoich woła

Podporucznik Piotr Wysocki:

– Wszyscy razem stańmy szczerze

I ojczysty wznieśmy szaniec.

Niechaj odtąd w Belwederze

Nie zasiada samozwaniec!

W dłoń rycerską oręż chwyta

Brać Wołynia, Żmudzi, Litwy.

Staje znów Rzeczpospolita

I zwycięskie toczy bitwy.

Jeszcze Stoczek oraz Wawer

Znaczą w bojach szlak zwycięski,

A już wojny dzieło krwawe

Niesie z sobą widmo klęski…

Nie przeminą Wolnych dzieła –

Sprawę Ojców przejmą dzieci.

Jeszcze Polska nie zginęła,

Póki Miłość w sercach nieci!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.