Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the really-simple-ssl domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wpforms-lite domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wordpress-seo domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/u289902055/domains/urwisow.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Nad morzem - tekst - wiersz dla dzieci - urwisow.pl
Nad morzem
Wiersz

Nad morzem

Autor: Dorota Gellner

MORZE

Morze w białych koronkach!

Wiatr koronki poplątał,

poszarpał, potarmosił,

chociaż nikt go nie prosił!

Porozrzucał po piasku

koronki pełne blasku,

porozrzucał, zostawił –

krótko nimi się bawił!

RAZ NA PLAŻY

Raz na plaży sobie stałam,

morskie fale podziwiałam.

Podziwiałam żółty piach

i tłum taki, że aż strach!

Podumałam, popatrzyłam,

podziwianiem się zmęczyłam.

Zawołąłam: – Ten, kto chce,

niech podziwia teraz mnie!

WIATR NA PLAŻY

Wiatr na plażę wpadł za nami

i rozpycha się łokciami!

Tu się wciska, tam się pcha,

woła: – Ja tu siądę! JA!

Już go pełno dookoła,

tu coś gwiżdze, tam coś woła,

naszą piłkę zabrał nam.

– Patrzcie! – pisnął – w piłkę gram!

Wstążkę porwał i nie zwrócił,

gdzieś za wydmą ją porzucił,

kapelusze strąca z głów –

no, po prostu szkoda słów!

MUSZELKI

Muszelki są piękne! Muszelki są różne.

Spiczaste i płaskie, okrągłe, podłużne,

w kropeczki, w kreseczki tęczowe lub nie –

tu śmieje się jedna, tam śmieją się dwie!

Ta z czarnym paseczkiem, ta z kropką świetlistą,

ten, kto je zbudował, był wielkim artystą!

KUBEŁEK

Jestem dzisiaj w złym humorze!

Obraziłam się na morze!

Z obrażoną chodzę miną,

bo mi gdzieś kubełek zginął.

Pewnie morze go zabrało,

do kubełka wodę wlało,

nawrzucało wodorostów

i porwało go po prostu.

O! Przepraszam! Nakłamałam!

Sama w piasku go schowałam.

SZUM

Wkoło plaża, ludzi tłum,

a mnie porwał morski szum!

Szum otulił mnie jak szal –

cała jestem w szumie fal!

Stoję sobie pośród tłumu

w pelerynie. Z czego? Z szumu!

Stoję sobie zachwycona,

no i szumię jak szalona!

SŁOŃCE ZACHODZI

Słońce zachodzi. W morzu się chowa.

Chowa się słońca płonąca głowa,

świetliste ręce, błyszczące oczy

i noc jak czarna piłka się toczy.

Toczy się brzegiem, skacze po falach

i w czarnych muszlach gwiazdy zapala!

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.