Modlitwa dziecka
Wiersz

Modlitwa dziecka

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Kiedy miasto moich marzeń w proch i w pył się kruszy,

Smutno bywa w moim domu i w dziecięcej duszy.

Myślę, ile jest na świecie niekochanych dzieci,

Którym drogi żadna dzisiaj gwiazdka nie oświeci;

Które ufać Tobie nie chcą – nie poznały Ciebie

I nie mówi im o Tobie gwiazdek rój na niebie;

Które Prawda Twoja gorszy, Miłość – nie zachwyca;

Tych, co nigdy ku Krzyżowi nie zwróciły lica!

Tak bym pragnął owym dzieciom serce zanieść w darze,

Lecz się wokół ze mnie śmieją, że tak o tym marzę.

Niech nikogo to nie dziwi, że się czasem trwożę,

Czy nad losem moim czuwasz, dobry, mocny Boże.

Zatem, Jezu, Ty mnie naucz wierzyć jak najprościej,

Że w opiece jestem czułej Bożej Opatrzności.

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.