Nad Krakowem zaległa mgła
Strażak z wieży hejnał na trąbce gra
Obudził się smok i groźnie ogniem zieje
Tłum stoi na Plantach i patrzy
Jak Słońca łódź na Wiśle raz rośnie, raz maleje
Król wyszedł z Wawelu, przechadza się ulicami
Kłania się wszystkim paniom, rozmawia z przechodniami…
A w Bazylice jest ołtarz, na nim ludzie ubrani w strojne szaty
Każdy ma suknię bogatą, u góry anioł skrzydlaty…
Przy Sukiennicach stoi dorożka i koń co właśnie zgubił podkowę
Na pomniku mistrz Adam śpi jeszcze z szarym gołębiem na głowie…
Zadrżało wtem serce dzwonu – to Zygmunt – historię opowie
Starą jak świat, sprzed stuleci – historię o magicznym Krakowie.
Tekst © Copyright by Rafał Lasota