Mam w domu kota, szarego w białe łaty,
Kocur ma wielkie oczy i ogon ma beżowaty.
Nie biega za myszami, za to wchodzi do kąta
Albo staje przy oknie i czujnie się rozgląda.
Czasem kiedy go wołam – nie słucha!
Udaje…
… że robi coś strasznie ważnego.
Albo po prostu uważa, że wołam nie do niego.
Więc siadam na kanapie, a kot się ostrożnie zakrada
Wskakuje mi na kolana, wygodnie się układa
Mruczy cicho i zerka szafirowymi oczami.
A ja wiem już, że koty
Chodzą własnymi drogami.
23 październik 2020 r., Tekst © Copyright by Rafał Lasota