Kłopoty złotej rybki
Wiersz

Kłopoty złotej rybki

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

– Złota rybko! Złota rybko!

Moją prośbę spełnij szybko:

Niech o szybie zbitej w domu

Nie opowie Staś nikomu.

Złota rybko! Złota rybko!

Zrób coś, proszę, z ową szybką…

Powiedz Tacie, rybko złota,

Że to pewnie wina kota

(Kot to znany szaławiła),

Albo, że się sama zbiła,

Albo, że to rzecz nabyta…

I niech o nic mnie nie pyta.

Niechaj powie: „- To się zdarza.

Zresztą blisko mamy szklarza” –

Tak rozmowę tę poprowadź!

Przecież umiesz zaczarować…

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.