Do miasteczka osa wpadła
i na środku rynku siadła.
Przywitały ją oklaski:
– Jaka ładna! W żółte paski!
– W talii cienka jest jak osa,
lecz – niestety – całkiem bosa!
– Tu są buty na straganie!
– Zaraz coś znajdziemy dla niej!
– Jakieś piękne pantofelki,
odpowiednie dla modelki!
Może białe lub niebieskie?
Ale osa takich nie chce.
Może w kratkę! Może w kropki?
Są w sam raz na osie stopki.
Ale osa głową kręci
i na żadne nie ma chęci.
Nagle słychać osie wrzaski:
– Ja chcę mieć buciki w paski!
Jak mi takich nie przyniosą
Będę dalej latać boso!