Jaś jest dzisiaj zamyślony –
Pochłaniają Go androny.
Jaś rozmyśla i się biedzi,
Poszukując odpowiedzi:
– Co w rosole robią oka?
– Czemu zapiać nie chce kwoka?
– Ile godzin liczy sjesta?
– Czemu kot się drapać przestał?
Chociaż rozum mówić zda się:
– Zejść na ziemię czas, głuptasie (!),
To Jasiowi się udziela
Los każdego myśliciela.
Dłubie w nosie (co za strata!);
Właśnie stygnie Mu herbata.
Tak wyglądać musi właśnie
Śpiący rycerz, kiedy zaśnie.
…I, choć czasem już się zdaje,
Że odmienia obyczaje,
Nim dokończę wiersza strofę,
Jaś zostanie filozofem.