Późny wiek to nie igraszka. Pytał starzec młodzieniaszka – Niech odpowie nam, niebożę – Co Mu starość przydać może? – Przeminęła młodość licha. Wieczna starość na mnie czyha. Ledwo zrobię cztery kroki, Już poznaję jej uroki: W kręgosłupie tak...
Przytrafiła nam się zima – Śniegiem sypie już od ranka. Jesień fason jeszcze trzyma, Ale postać ma bałwanka. Krok za krokiem idą piesi; Drżą na mrozie małe psięta. Kto w nas wiarę świętą wskrzesi, Gdy grudniowe przyjdą Święta? Gdzieś tam ponoć...
Spójrzmy czasem na to z boku, Co się dzieje w szkolnym roku! W szkolnym roku w każdej klasie, W każdym sercu kwitną – zda się – Kwiaty, szczęścia, wiosny, maje: – Niech nam Pani nie zadaje, Bo – jak stwierdził Jaś przed chwilką – My jesteśmy...
Jaś się dzisiaj na nas boczy. Gadać z chłopcem nie ma o czym, Bowiem dzisiaj – z dziwnych przyczyn – Jaś nie mówi, ale krzyczy: – Jest to rzeczą niesłychaną, Ile w szkole mi zadano! Utrapiła dziecię szkoła…! Nie wiadomo, czy podoła...
To, co zowie się głupotą, Nie jest męstwem, ani cnotą. Dnia pewnego mały szpaczek Połknął dziesięć wykałaczek. Każdy inny szpak, jak wiecie, Zaraz poddałby się diecie, Wezwał ptasie pogotowie I, chcąc chronić cenne zdrowie, Nic by więcej nie jadł...
Prowadziło rozhowory szare wróbli stadko: – Co tam słychać u sąsiada? – Zgoła nic, sąsiadko! – Wietrzyk wieje! – Co za ranek! – Boli mnie skrzydełko! Las zaś nie mógł się nadziwić takim ptasim zgiełkom. Gdy tak sobie świergotały na wysokim drzewie...
Od około lat piętnastu W starej szopie, pośród chwastów Uprawianych ku ozdobie Krasnoludek mieszkał sobie. Krasnal dobre miał serduszko, Jeden grosik pod poduszką, Lecz – przez głupie ptasie plotki – Jego żywot nie był słodki, Gołąb bowiem –...
… Taki wieczór – trudna rada – Do niczego się nie nada. Półmrok jakby w domu zaległ; Nudzi Ania się i Marek; Smutek w czasie kwarantanny Rządzi sercem naszej Anny, Żal zaś toczy serce Marka. … I choć na Nich nikt nie sarka, Nikt nie...
… Są takie, do których przywykłem – Uczone, dostojne, niezwykłe, Lecz choćbym – uwierzcie na słowo (!) – Dobierał je co dzień na nowo Rozważnie, uważnie i dumnie, By prawdy w nich zamknąć jak w trumnie, To przecież i Hela, i Witek...
Usiadł słowik na gałęzi, skacze, tańczy, śpiewa; Wyśpiewuje chwałę Stwórcy i potęgę drzewa. Bożą radość nam ogłasza – same dobre wieści. Tyle piękna nosi w sobie, że go nie pomieści. Po to – rzecze – stworzył Pan Bóg kolorowe piórka, By nie marzła w...