Tyle bólu… Tyle smutku… Ktoś zapłakał po cichutku; Ktoś niedolę dzielnie znosi; Ktoś dziś o nic już nie prosi… Jeśli czegoś nie uczynię, Aby pomóc Ukrainie, Żal serduszko moje zdławi, Maksym w nic się nie pobawi; Nie obetrze łzy spod powiek Romanowi...
Niedługo po tej wiośnie Pójdziemy do przedszkola I serce Ci urośnie, Dziewczynko z Mariupola. … Bo pośród łun i zgliszczy Zwycięskie zabrzmią dzwony I życia już nie zniszczy Zły człowiek nieproszony. Gdy przemoc spocznie w grobie, Wyjdziemy na...
Kto, jak Jasio, się objada, Musi wiedzieć, że to wada. Czekolady, chipsy, mięska – Zdaniem Jasia to nie klęska! … Smakowały chłopcu krocie Kęsków, smaczków i łakoci, Te cukierków kilogramy – Wszystko, oprócz uwag Mamy (Nie pomoże nic...
Na tym wzgórzu pośród maków Śmierć czekała kresowiaków. Maj upojny był jak wino – Nazbyt piękny, aby ginąć… Pewnie kwiatów tych kobierzec Cud ów sprawił, że żołnierze Odnaleźli w sobie właśnie Taki ogień, co nie gaśnie I zatknęli na...
… – Niech się każdy dowie o tym: Mruczuś zawsze będzie kotem! Choć niekiedy jest – na trochę Niewiniątkiem i pieszczochem, To na kęsek patrzy żywy Z kulinarnej perspektywy. Kot z ofiarą ma się droczyć; Jeśli trzeba – zauroczyć, Nie na darmo...
Gdy czerwony muchomorek Byle jaki miał humorek, Rzekł na ucho małej musze: – Choć nikogo tym nie wzruszę, Nie chcę dłużej dzielić losu Ciast, marynat, tudzież sosów. Mam już dosyć owej marnej Perspektywy kulinarnej, Tych rondelków i talerzy...
Kto mądrości samej szuka W starych księgach, białych krukach; Kto przez jedną choćby chwilę Pragnął zostać bibliofilem, Arcydzieła niechaj czyta I, jak zdarta dawno płyta, Niech powtarza wciąż od nowa Najważniejsze, wielkie słowa! … Wszystko prawda...
Ten, kto jest nauczycielem Wiedzieć musi o nas wiele: – Że zazwyczaj nas uwiera Wszelka sztuczność i maniera; – Że to nie jest żadną hecą, Gdy się chcemy pośmiać nieco; – Że niektórym w piątej klasie Szkolna wiedza trudną zda się...
Nie wiedziałem – mówiąc szczerze – Jakie to jest mądre zwierzę… Szedłem wtedy – moi mili – Szlakiem maków, łąk, motyli. Wokół pola, las i tęcza…, Gdy telefon mi zabrzęczał. To był kotek. Mój! Nie z bajki. Bez obuwia i bez...
– Mamo! Mamo! Usiądź przy mnie! Nóżki cierpną mi na zimnie, Aż się myśli w głowie mącą… – Pomódl, synku, się gorąco! Wszystkie swoje niedostatki Złóż przed tronem Bożej Matki! Ona wszystkich nas wyzwoli I od trudów, i...