Pod framugą lustra Wiódł swój żywot Pająk Niejaki pan Gustaw Pod framugą lustra Na swej pajęczynie Owy pan się huśtał Cały Boży dzień W głowie mu zabawa Chuśtał się nasz pająk Od lewa do prawa Aż pewnego razu Muszka co ciekawa Chciała wscibić noska...