Grześ z przyjaciółmi siedział na łące i gwiazdy liczył tam spadające. Tygrysek patrzył w dal przez lunete i westchnął: – Chciałbym zrobić rakietę… Taką największą na całym świecie, mógłbym na księżyc na niej polecieć! Misiak w zadumie...
Grześ z przyjaciółmi siedział na łące i gwiazdy liczył tam spadające. Tygrysek patrzył w dal przez lunete i westchnął: – Chciałbym zrobić rakietę… Taką największą na całym świecie, mógłbym na księżyc na niej polecieć! Misiak w zadumie...