Każda pliszka
swój ogonek chwali,
a czy inne ptaki
nie mają ładnego ogona?
Taki na przykład wróbel,
albo wrona…
Wańka – wstańka srebrzystego księżyca niestrudzonego od pradziejów wędrowca, w letnią noc zachwyca ,prowadzi na rozdroża moją cygańską wyobraźnię, jedna jestem na ziemi – realna, druga na księżycu – astralna, na palcach pierścionki...
Usiądź przy mnie Mamo
każdego wieczoru
do snu opowiedz
bajeczkę,
o złej Babie Jadze,
Czerwonym Kapturku
Jak kotek palił
Fajeczkę.
Bądź przy mnie Mamo
przez wszystkie wieczory
przynoś sen,
w tym śnie czarownym
Twe serce gorące
Będzie tłem.
Dokąd idzie co dzień słońce,
ile gwiazd na niebie
ile kropek na biedronce
ile ziarnek mają lotne piaski,
czy żebra jest czarna w białe,
czy biała w czarne paski…?
Mamo! Mamo!
Czy zdążysz mi na wszystko odpowiedzieć
zanim Ja zostanę Mamą.
Pewien rak chciał na opak iść do przodu a nie wspak, czemu dzieje się tak dziwił się ten rak że wszystkie raki całe życie wspak, on już za młodu chciał iść do przodu, lecz wtedy wszyscy, raki, rakowe z podziwu nad tym łamali głowę, że ten rak żyje...
Całe życie spędza w wodzie
zawsze zwinna
zawsze szybka,
nie ulega zmiennej modzie
w sukni z łusek
lśniąca rybka.
Gdy ktoś zanieczyści wodę
wtedy ją ogarnia smutek –
bóle brzuszka
mętne łuski,
oto wandalizmu skutek.
Gdy noc obejmie w posiadanie
królestwo snów,
pojawia się na świata ekranie
morze uśpionych głów.
Morfeusz kołysze łódką
każda głowa co innego śni,
czemu ta podróż „na gapę”
trwa tak krótko.
Stoją w polu snopy
zadumane kopy
myślą o swej doli,
zwiążą je sznurami
powiozą wozami
przez wieś ,powoli,
złożą je stodole
ustawią w półkole
jak chochoły,
potem je omłócą
ziarna z nich odrzucą,
zostanie kłos goły.
Gdy zje śniadanie
chowa się w dziupli
starego drzewa,
nocą ,przy świetle księżyca
wyfruwa na polowanie –
czemu się chowa,
może się wstydzi?
Nie wiecie, że sowa
w jasny dzień źle widzi.
Zebrały się zwierzęta na leśnej polanie, uradziły zgodnie – wielki dom tu stanie, na dole świetlicę przystroimy pięknie, na to wszystkie zwierzęta zgodziły się chętnie. Na pierwszym piętrze trzy małe pokoje, w każdym zamieszka małych zwierząt...