Kiedy trzymamy w domu zwierzątko,
powiedzmy, kotka, dla porządku,
to już zabawy jest niemała,
ale pomyślcie sami śmiało,
jaka się zrobi solidna draka
gdy do zwierzątka dodamy Tulaka?
Tulaki nudzą się czasami,
kiedy są same i nocami,
a jak wiadomo od początku
nie mają w zwyczaju sypiać w kątku.
Kiedy zwierzątko mieszka z nami,
ma do czynienia z Tulakami.
Tulaki nie są siłą wrogą,
więc krzywdy zwierzęciu zrobić nie mogą.
Lecz to nie znaczy, moi mili,
że zwierzak zazna spokoju chwili,
gdy się w zasięgu znajdzie Tulaków
– małych, puchatych rozrabiaków.
Kot siedzi sobie na parapecie,
przez okno wygląda, jak to Kot, wiecie.
A tu z nienacka, ku kota zdumieniu,
biegną Tulaki gromadą ku niemu.
Niby to myszki, ni kulki puchate,
w sumie nie ważne, można to łapać,
ale jak szybko Kot to zrozumie
złapać Tulaka trzeba umieć.
Mimo, że łapki Tulaków krótkie,
a ich korpusy okrąglutkie,
strasznie są zwinne te małe Tulaki
i łapią szybciej, niż ktoś je złapie.
Nawet dla Kota, co sprytnym stworzeniem,
to użyteczne spostrzeżenie,
choć po niewczasie poczynione,
bo już Tulaki rozochocone,
wiszą na wąsach…
Kot nie ma czasu, by się nadąsać,
więc łapą, ogonem, językiem i głową
Tulaki strząsnąć próbuje na nowo,
ale się bardzo dobrze trzymają,
i strząsnąć z kota wcale nie dają.
Kot biega, miauczy, po meblach śmiga,
sierść ma na grzbiecie, niczym lwia grzywa,
jak klown na arenie po domu pląsa,
a Tulak się huśta na kocich wąsach.
Włazi na grzbiet mu, czochra za uchem
i jednym szybkim, zwinnym ruchem,
przed pazurami kocimi ucieka.
Inne Tulaki patrzą z daleka,
że to zabawa jest znakomita,
bo kocia energia niespożyta
gwarancją zabawy jest długiej.
Kotek się zmęczył,
już nie ma siły,
tak go Tulaki wymęczyły
i kiedy leży zmęczony taki,
przychodzą do niego małe Tulaki,
kładą się cicho dokoła niego,
a morał taki płynie z tego:
Zabawa dobra jest dla każdego,
ale przychodzi moment taki,
że nawet wiecznie gotowe Tulaki
widzą, że pora na odpoczynek.
Wie to córeczka, wie to i synek,
że czasem trzeba trochę spokoju,
poleżeć z kotem na środku pokoju,
tatę pogłaskać, mamę przytulić,
zwierzaki nakarmić
i kocem się otulić.
Usiąść wygodnie z książką ciekawą,
co również być może dobrą zabawą
Wtedy, w miłej dla ucha ciszy,
każdy z Was, na pewno usłyszy,
jak małe, puchate, milutkie Tulaki,
jakby czekały właśnie na to,
przytulą się do Was bardzo szybciutko,
i w mgnieniu oka będzie milutko.
Tekst © Copyright by Maciej Ulita