Zgubiłem wiersz liryczny –
Niedługi, prosty, śliczny.
Gdy szedłem do fryzjera,
W kieszeni mnie uwierał
I przepadł mi bez wieści.
A wiersz był takiej treści:
– Że chmurka. – Że słoneczko;
Że pasły się nad rzeczką
Prześliczne trzy owieczki.
Pod chmurką! Obok rzeczki!
I były trzy! Uwaga!
Znalazcę teraz błagam:
Niech w swoim interesie
Natychmiast wiersz odniesie!
Bo ja takiego może
Już więcej nie ułożę…
Wiersz nie mógł zniknąć. Przecież
Nie ginie nic na świecie –
Nie wpada do czeluści,
Więc wiersz się nie rozpuścił…
Na pewno gdzieś na mieście
Dygoce i szeleści
Złożona wpół karteczka
Z mym wierszem o owieczkach.
Więc może ktoś rzetelny
Na spacer swój niedzielny
I po to się wybierze,
By znaleźć na papierze
Spisany wiersz liryczny –
Niedługi, prosty, śliczny,
Co bardzo mnie uwierał
Po drodze do fryzjera!
… Gdy kto w tej sielskiej bajdzie
Owieczki trzy odnajdzie,
Słoneczko, rzeczkę, chmurkę,
Niech dzwoni na komórkę!