Zimowa kołysanka
Wiersz

Zimowa kołysanka

Autor: Zygmunt Marek Miszczak

Mroźnej zimy biel urocza

Ślad zostawia na warkoczach.

Rozpędzone, miękkie sanie

Wiozą dzisiaj małą Anię

Do krainy dawnych baśni.

Noc Jej szepce: „Tylko zaśnij!”

Jakże jednak zasnąć Ani,

Gdy rycerze malowani

W gęstym śniegu przycupnęli,

Cali w blasku – cali w bieli?

Suną sanie; pędzą konie;

Serce dziwnie w Ani płonie.

Co ma stać się – niech się stanie!

Rozpędzone suną sanie –

Nim na niebie gwiazdka zgaśnie,

Wpadną dzisiaj między baśnie.

Po to bowiem Pani zima

Twarz przybrała białą mima,

By dziewczynka owa mała

Choć na chwilę zapomniała,

Że to bajka tylko właśnie…

UdostępnijFacebookX
Dołącz do dyskusji

Instagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .

Please note

This is a widgetized sidebar area and you can place any widget here, as you would with the classic WordPress sidebar.